Pokazywanie postów oznaczonych etykietą food. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą food. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Wiosenno-letnie warsztaty z Grzegorzem Łapanowskim


Ja i gotowanie? Okazuje się, że tak! W ubiegłym tygodniu uczestniczyłam w warsztatach kulinarnych, które poprowadził Grzegorz Łapanowski.  Możecie go znać z DDTVN, Kuchni TV i innych projektów. W wesołej atmosferze Grzegorz pokazał mi, że gotowanie nie jest wiedzą tajemną dostępną tylko dla nielicznych. Jako dowód, dodaję mnóstwo fotografii z tego smakowitego wydarzenia i informację prasową.

































Moja stylizacja jest z poprzednio opublikowanego posta 




Czerwcowe przedpołudnie spędzone nad dzikim brzegiem Wisły… Brzmi relaksująco? Tak rzeczywiście było, zarówno podczas gotowania, jak i w trakcie wspólnej degustacji
dań z dobrej wołowiny  QMP, które w nadwiślańskim ogrodzie restauracji Boathouse przygotowywali uczestnicy kulinarnych warsztatów z Grzegorzem Łapanowskim, zorganizowanych w ramach programu „QMP – wołowina zawsze dobra”.
 Dziennikarze, blogerzy oraz goście specjalni zaproszeni na plenerowe letnie gotowanie, poznali bohaterkę spotkania- dobrą wołowinę QMP. O wołowinie opowiadał prowadzący spotkanie, a zarazem ekspert programu „QMP – wołowina zawsze dobra”, Grzegorz Łapanowski. Jak na stuprocentowego miłośnika dobrego mięsa wołowego i specjalistę od kulinariów przystało, opowiadał z biglem, przyprawiwszy swój występ szczyptą humoru. 
Po przedstawieniu specjalnie na ten dzień przygotowanego menu, przyszedł czas na wspólne gotowanie. Tempo pracy było iście ekspresowe, piknikowy stół  w restauracyjnym ogrodzie wypełnił się kompletem dań z warsztatowego menu. W finale spotkania było wszystko to, bez czego udane warsztaty obejść się nie mogą: dobra energia, dobry apetyt, a przede wszystkim dobra wołowina QMP. 

wtorek, 11 czerwca 2013

miętLOVE


Wreszcie dzielę się z Wami moją miłością do koloru miętowego. Od prawie roku zbieram foty z tym kolorem w roli głównej. Przypuszczam, że to nieostatni, miętowy post.
Ciekawa jestem kto z Was lubi ten kolor i czy poczuliście miętLOVE w powietrzu :)

Finally, I share with you my love for the color mint.
I wonder who of you likes the color and whether you felt in the air miętLOVE (mint love) :)